Warning: A non-numeric value encountered in /ssw_new/templates/as002091free/includes/includes.php on line 78
W Centrach Lokalnych

08.09.2018 roku w Święto Narodzenia Matki Bożej, Współpracownicy Salezjanie przeżywali swoją uroczystość w parafii o godz. 18.00 w obecności relikwii błogosławionej Aleksandry Marii da Costa przywiezionych z parafii Kutno-Woźniaków.

W uroczystości uczestniczył delegat inspektorii warszawskiej ksiądz Henryk Bąkowski oraz koordynator inspektorialna Elżbieta Gawłowska.

Podczas uroczystej Mszy Świętej aspiranci Katarzyna Pazura i Maciej Baraniecki złożyli przyrzeczenia bycia Salezjaninem Współpracownikiem. Wszyscy pozostali Współpracownicy dokonali odnowienia przyrzeczeń. Po zakończeniu Mszy Świętej odbyła się wspólna agapa i spotkanie formacyjne naszego Centrum Lokalnego rozpoczynające kolejny rok pracy. W czasie tej uroczystości my Salezjanie Współpracownicy mieliśmy okazje bliżej poznać osobę błogosławionej Aleksandriny da Costa, a zapraszając ją do naszych domów w relikwiarzu, będziemy mogli się wspólnie z nią pomodlić.

Edward Karwat

W sobotę 4.08.2018 r. odeszła do Pana w wieku 82 lat Helena Karaśkiewicz ze Wspólnoty SSW w Płocku.

Pogrzeb odbył się w czwartek 9 sierpnia 2018r. w kościele św. Stanisława Kostki w Płocku . Mszy Św. koncelebrowanej przewodniczył i homilię wygłosił ks. Sylwester Groń SDB.
W dn. 30.czerwca 1996r na uroczystej mszy św. zmarła p. Helenka złożyła przyrzeczenia przynależności do Wspólnoty Salezjańskiej

Przez ten cały okres , czynnie uczestniczyła w życiu Stowarzyszenia – szczególnie w uroczystościach Bożego Ciała, przy przygotowaniach ołtarzy.

Wspierała Salezjanów modlitwą , ofiarowanym cierpieniem i poprzez solidarność ekonomiczną.

Chętnie uczestniczyła w życiu Wspólnoty , zawsze życzliwa , pogodna, uśmiechnięta , gotowa pośpieszyć z pomocą każdemu, kto tego potrzebował

Za wszystko to serdecznie dziękujemy i … żegnamy

Prosimy również zmarłą Panią Helenkę , by orędowała przed Panem Bogiem i prosiła o wszelkie łaski dla całej Rodziny Salezjańskiej
Wieczny odpoczynek racz jej dać Panie…..

Władysława Wiśniewska (1931-2018)

W nocy z czwartku na piątek 27 lipca 2018 r. w rodzinnym domu w Grzebieniach w wieku 87 lat zmarła Władysława Wiśniewska, matka s. Teresy, salezjanki oraz salezjanka współpracownica należąca do Centrum Lokalnego Stowarzyszenia Salezjanów Współpracowników i Salezjanek Współpracownic przy Parafii Ofiarowania NMP w Różanymstoku od powstania tej wspólnoty w 1975 r. aż do śmierci. Urodziła się w miejscowości Butrymowce jako trzecie dziecko Michała i Stefanii Kościuk. 12 lipca 1958 r. w rodzinnej Parafii p.w. Opatrzności Bożej w Siderce zawarła sakramentalny związek małżeński z Zygmuntem Wiśniewskim. W ich małżeństwie urodziły się 2 córki, s. Teresa i Lucyna oraz syn Marek. Jej pracowitemu życiu towarzyszyła głęboka wiara i miłość do Matki Bożej czego wyrazem była przynależność do Koła Żywego Różańca przez całe dorosłe życie. Przez 43 lata była salezjanką współpracownicą.

Uroczystości pogrzebowe odbyły się w sobotę 28 lipca w bazylice Ofiarowwania NMP w Różanymstoku i na cmentarzu parafialnym. Żałobnej mszy św. przewodniczył ks. Adam Wtulich, Proboszcz i Delegat Stowarzyszenia Salezjanów Współpracowników a homilię wygłosił ks. Artur Sulik posługujący w Sanktuarium. W koncelebrze uczestniczyli ponadto: ks. Henryk Bonkowski z Czerwińska, delegat Inspektorialny SSW, ks. Jan Trochim, dziekan i proboszcz z Nowego Dworu, ks. Marek Kwietniewski z miejscowych Salezjańskich Dzieł Wychowawczych oraz Janusz Kłoczko pracujący w Regensburgu w Niemczech a pochodzący z miejscowej parafii. Wśród żegnających zmarłego w kościele była rodzina, sąsiedzi z Grzebieni, siostry salezjanki z kilku domów w prowincji, miejscowa wspólnota salezjanów współpracowników, znajomi. Przemawiając ks. Artur wskazał na wielką wartość długiego i pracowitego życia ŚP Władysławy naznaczonego wielkim zaufaniem do Boga. Wspomniał jej zaangażowanie w staraniach o powrót Córek Maryi Wspomożycielki do Różanegostoku, placówki macierzystej w Polsce. Stało się to w roku 1984, po 30 latach od chwili jej zamknięcia przez władze komunistyczne. Na zakończenie Eucharystii głos imieniu miejscowego Centrum Lokalnego SSW głos zabrał koordynator Tadeusz Możejki. Złożył wyrazy współczucia rodzinie i wyraził wdzięczność za udział w życiu stowarzyszenia od chwili jego powstania do ostatnich chwil swego życia. Kiedy nie mogła czynnie uczestniczyć działalności CL SSW, wspierała salezjanów współpracowników modlitwą, ofiarowanym cierpieniem i poprzez solidarność ekonomiczną. Podziękował księżom koncelebrującym mszę św. i poprosił zmarłą by wraz z mężem orędowała przed Bogiem za Rodziną Salezjańską. Następnie przemówił ks. Henryk, który wskazał na wiele analogii między życiem zmarłej Władysławy i bł. Matusi Małgorzaty. Jako ostatni głos zabrał ks. Adam. Również podkreślił wielką wartość życia ŚP Władysławy, wyraził wdzięczność Bogu za powołanie jej córki Teresy do zgromadzenia Córek Maryi Wspomożycielki, rodzinie za opiekę w ostatnich latach życia, siostrom salezjankom oraz pozostałym osobom za liczną obecność na mszy pogrzebowej.

Tadeusz Możejko

 

20 kwietnia zmarł Roman Gunicki, najstarszy mężczyzna w parafii Różanystok i zapewne najstarszy salezjanin współpracownik w prowincji. Pogrzeb odbył się w niedzielne popołudnie 22 kwietnia. Mszę św. odprawił i kazanie wygłosił ks. Adam Wtulich, proboszcz i delegat CL SSW. Przemawiając do wiernych licznie zgromadzonych w różanostockiej bazylice stwierdził, że żegnany jest człowiek, który dobrze i godnie przeżył swoje długie życie. Przypomniał jego związek z salezjanami z okresy dwudziestolecia międzywojennego, gdy był uczniem i absolwentem prowadzonego przez nich gimnazjum. Poznał go bliżej z tej racji, że od początku swojej pracy duszpasterskiej w Parafii Ofiarowania NMP odwiedzał go w pierwsze piątki miesiąca Na zakończenie Eucharystii słowa ostatniego pożegnania wypowiedział Tadeusz Możejko, koordynator Centrum Lokalnego Stowarzyszenia Salezjanów Współpracowników i Salezjanek Współpracownic w Różanymstoku. Wyraził wdzięczność za jego udział w powstaniu i rozwoju świeckiej gałęzi rodziny salezjańskiej w II połowie lat siedemdziesiątych oraz wkład w przygotowania do koronacji cudownego obrazu Matki Bożej Różanostockiej w 1981 roku. Podziękował też za trwanie przy wspólnocie SSWiW w Różanymstoku poprzez modlitwę oraz ofiarowane dolegliwości i cierpień. Poprosił też o wstawiennictwo za Rodzinę Salezjańską w Różanymstoku od chwili, gdy przekroczy progi domu Ojca w Niebie.

Roman Gunicki urodził się 15 listopada 1918 roku w Wilnie, ochrzczony został w Parafii św. Kazimierza. Jego rodzice Jan i Maria z domu Jabłońska zginęli w wyniku działań wojennych, najprawdopodobniej w trakcie wojny polsko-bolszewickiej. Roman jako dziecko trafił do sierocińca prowadzonego przez księży marianów. Dzieciństwo przeżył w Warszawie. Tam ukończył szkołę podstawową a w 1934 roku trafił do Gimnazjum im. Piusa X w Różanymstoku prowadzonego przez księży salezjanów. Maturę zdał w 1938 roku i następnie dostał się na studia do Torunia. Wybuch II wojny światowej przerwał studiowanie. Okres okupacji spędził w Warszawie oraz Grodziszczanach. Po wojnie przez pewien czas przebywał na Prusach, w Krzyżanach koło Rynu.

4 czerwca 1950 roku w Parafii Ofiarowania NMP w Różanymstoku zawarł sakramentalny związek małżeński z Janiną Pastewską pochodzącą z Grodziszczan. Poznał ją jeszcze w czasach gdy był gimnazjalistą. Od 1952 prowadził wraz z małżonką gospodarstwo rolne. W ich małżeństwie urodziło się 4 synów: Andrzej, Mieczysław, Stanisław i Jan. Jego pracowitemu życiu towarzyszyła głęboka wiara i miłość do Matki Bożej. Przez 43 lata był salezjaninem współpracownikiem, przez wiele lat występował w chórze parafialnym założonym i prowadzonym przez ks. Czesława Szulima. Była jednym z inicjatorów budowy kamiennych kapliczek różańcowych wokół kościoła i wniósł duży wkład w ich powstanie. Należał do grona Byłych Wychowanków Salezjańskich oraz Towarzystwa Przyjaciół Młodzieży Szkół Wyższych. Dom państwa Gunickich był zawsze otwarty dla kolegów ze szkolnej ławy. Gospodarz był bowiem współorganizatorem wielu spotkań absolwentów i byłych uczniów gimnazjum różanostockiego. Jednym z bardziej znanych jego kolegów był Józef Łotowski, artysta malarz i rzeźbiarz oraz autor znanej książki „Sanktuarium Różanostockie”.

Tadeusz Możejko